u.zyz: Cześć, nazywam się Benjamin "zyz" Bohrmann, mam 20 lat i mieszkam tuz przy granicy niemiecko-duńskiej w miasteczku Harrislee. Moje hobby to oglądanie filmów, dobra zabawa z przyjaciółmi, piwo :) i czasem gram w te głupie gry komputerowe :)

Po prostu wstukałem to na klawiaturze i tadaaa... gracz: "zyz" :). Wiec nie ma to żadnego specjalnego znaczenia.

Moimi pierwszymi grami komputerowymi były "Civilization" i "Age of Empires". Na początku 1999 roku założono mi ISDN i w tym samym czasie zacząłem grac w Q2 jako "klawiaturowiec".

Na wiosnę 1999 roku zagrałem po raz pierwszy w q2 poprzez internet. Na początku tylko normalny ffa, a później dołączyłem się do mojego pierwszego klanu: Screamers. Po jakimś czasie pewnie gracze odeszli z klanu i postanowiłem również odejść zakładając jednocześnie nowy klan: Unmatched. Dalej już poszło z górki :)

Wole oczywiście teamplay. Lubię grę taktyczna i sposób grania na mapach z powerupami. Pojedynki 1/1 są dla mnie po prostu za nudne, dawno już straciły dla mnie swój urok. Teamplay to jest to co sprawia ze ciągle gram w quake'a.

Około 2 godzin. Ale to zależy od wielu czynników wiec nie mogę dokładnie określić ile czasu poświęcę w danym dniu na graniu.

Jeszcze nie tak dawno wolałem o wiele bardziej q2 ponieważ w moim klanie wiele osób grało w niego. Ale niektórzy niestety przestali w niego grac wiec ja już tez gram coraz mniej. Mniej więcej tyle ile trzeba, wiec jakieś mecze w Clanbase. Jednak q2 zostanie już na zawsze dla mnie gra sprawiająca o wiele więcej radości.

Niestety nie mieliśmy jak trenować na EC2. Chcieliśmy bardzo, ale musieliśmy odwołać treningi z klanem SK ponieważ NeoK miał bardzo poważne problemy ze swoim okiem. Wiec zagraliśmy na porządnie dopiero na 2 dni przed rozpoczęciem finałów EC2. Ale jakimś cudem to wystarczyło :)

Tak, widzieliśmy i wierzyliśmy ze mamy JAKIES szansę na wygranie go, jednak nikt tak naprawdę do samego końca nie był co do tego przekonany.

Kiedy graliśmy z 4z, wiedzieliśmy co zrobić żeby wygrać walkę, ponieważ graliśmy już raz z nimi na la5 gdzie podczas walki popełniliśmy masę głupich błędów. Nie wiedzieliśmy prawie nic o grze All*, jedynie tyle ze ćwiczyli sporo z evol.

Hehe, nie baliśmy się ich. Mieliśmy olbrzymi szacunek do wszystkich naszych rywali i oczywiście wszyscy z nas się bardzo denerwowali :)

Myślę ze 3 najważniejsze sprawy to: zrozumienie się, umiejętności i szczęście :)

ICP ma bardzo dobry i zgrany team, myślę ze ich szansę na zdobycie pierwszego miejsca były identyczne jak nasze. Ale musieliśmy z nimi grac na ich serwerze, a różnicy pingów miedzy 30-40 a 80 chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Myślę ze gdybyśmy grali na serwerze gdzie obie strony miałyby wyrównane warunki do grania to mielibyśmy w tych rozgrywkach innego zwycięzcę.

Tak, kiedy ladder wystartował grałem sporo meczy, wszystkie udało mi się wygrać i to z dosyć spora przewaga fragowa. Ale niestety nie miałem później czasu na rozgrywanie walk 1/1 i zostałem usunięty z laddera za nieaktywność. Według mnie najbardziej wyszkolonymi graczami Q2 w Niemczech są : NeoK, Daemon, peace, crulio, siro i moppa.

Hmm myślę, że tych słabych punktów nie ma już dużo, a przynajmniej nie są jakoś bardzo znaczące. Chyba jedynym problem teraz jest po prostu brak czasu na ćwiczenie gry w teamach 4/4. Gramy od walki do walki w Clanbase. Ale za niedługo to się zmieni bo jedziemy poćwiczyć po LAN'ie z klanem mTw przed wyjazdem na wielki turniej la6.

Logitech Pilot Wheel Mouse :)

Czerpać jak najwięcej radości z gry i z samego życia.

Tak znam tego kolesia - venoma. Widziałem jego demko i myślę ze jest naprawdę szybki :). Znam również polskich graczy q2 ale nie mogę sobie przypomnieć ich nicków :(

Dzięki tez. Pozdrawiam wszystkich tych w Polsce którzy ciągle grają w q2. Tak trzymać! Cya.